Łączna liczba wyświetleń

piątek, 7 września 2012

Rozdział 24 `It's my last big breath what you want me to do?`

_____________________________
Z góry przepraszam bo jest krótki . :) 

No ale tak jak mówiłam nie mam już nie mam weny,żeby pisać opowiadanie .. 
Jeszcze w niedzielę MOŻE dodam : P 

+W tytule posta jest cytat z piosenki Cher Lloyd - Beautiful people . 
Miłego czytania <3 
___________________________

*Z perspektywy Louis'a* 

Chciałem pójść przytulić się do Hazzy bo sam tak siedzę przy tym ognisku ale on oczywiście zajęty Anią .Następnie chciałem iść do Niall'a ale on był zajęty Olivką , później do Zayn'a ale on miał Vere. Liam'a i Ilony jeszcze nie było .Gdzieś poszli .A jak pomyśle co mogą robić to sam do siebie się śmieję .
Czyli albo przytulę się do Adama albo będę samotny .... Wybieram bycie samotnym. Ten Adam jest jakiś taki dziwny .  Inny. Nie wiem co ta Ilona w nim widzi.. Ale zaraz, zaraz ona chyba nie widzi w nim nic bo przecież kocha Liam'a no przynajmniej z tego co mi wiadomo. Haha stwierdzam iż jestem dziwny a moje wypowiedzi są skomplikowane ale cóż jestem dziwny, samotny Louis Tomlinson.  

Samotny , oj samotny. Muszę sobie znaleźć dziewczynę. Piękną , miłą , przyjazną a przede wszystkim zabawną no i taką która będzie śmiała się z moich żartów . 


*Z perspektywy Narratora .. Parę godzin później * 

Wszyscy z tego towarzystwa byli już kompletnie pijani . Zayn z Liam'em poszli gdzieś mówiąc a raczej bełkocząc coś pod nosem,że idą zrobić małego Ziam'a Mayne  . Nikt ich nie słuchał albowiem każdy był zajęty czymś innym . Liam z Iloną bez przerywy się całowali , przerywając tylko na chwilę aby wyszeptać sobie jakieś czułe słówka na ucho. Louis wraz z Anią ,Veronicą, Niall'em i Adamem nadal pili alkohol . Za to Harry i Olivka poszli na spacer nad brzegiem jeziora. Szli , obejmowali się nawzajem , rozmawiali..Nagle nie trzeźwy Harry opadł na piasek a Olivia razem z nim. Leżała na nim. Patrzyli sobie prosto w oczy. Przybliżyli swoje twarze do siebie i zaczęli się bez opamiętania namiętnie całować . Co wtedy czuli? Nic. Nic kompletnie nie czuli.Każdy z nich kochał kogoś innego . On kochał jej siostrę , ona jego przyjaciela. Więc czemu się całowali? Cóż ludzie po pijanemu robią różne dziwne rzeczy . A jakby czułaby się Ania i Niall gdyby dowiedzieli się o tym co Harry i Olivia robią w tym momencie ? Pewnie byliby załamani. 
Po chwili Harry i Olivia oderwali swoje wargi od siebie i mocno się w siebie wtulili. Wyglądali jak zakochani .. Chociaż tak naprawdę takim kimś nie byli. Zmęczeni całym dniem usnęli . 
Rano obudzili się ze strasznym bólem głowy . Spojrzeli na siebie nawzajem zdziwieni . Pamiętali co wczoraj się stało. Nie chcieli tego. Narzekali na to po co pili, dlaczego w ogóle tu poszli. Harry krzycząc wyznał także na głos,że zakochał się w Ani. Olivia zdziwiła się nieco. Taki gwiazdor zakochał się  w jej siostrze. Nie wiedziała jeszcze,że tak samo sławna osoba ją kocha. Kocha nad życie.  
Dziewczyna powiedziała Harry'emu ,że Ania też pewnie czuje do niego to samo . Lecz Harry nie chciał jej wierzyć . 
Po dłuższej rozmowie stwierdzili iż nie powiedzą nikomu co zaszło między nimi wczoraj w nocy . Nie chcieli aby wszyscy później pytali się im i wkurzali ich tym,że są razem i inne takie rzeczy . 
Wstali z piasku i powędrowali w stronę namiotów . Po długiej drodze która zajęła im mniej więcej godzinę w końcu  doszli na miejsce. Przed namiotem siedział Louis i Veronica.  Rozmawiali o czymś. Olivka z Harry' m podeszli do nich. Louis zapytał im się gdzie byli? Co robili? .
Olivia spuściła głowę w dół , co oznaczało jednoznacznie,że to Harry ma  coś wymyślić . Hazz nakłamał im ,że gdy Olivia szła brzegiem jeziora zobaczyła go śpiącego na piasku ,więc postanowiła go obudzić i razem tu przyszli. 
Louis i Vera uwierzyli im . 
Po około godzinie wstała reszta. A Liam z Zayn'em wyszli z lasu . Znajdującego się w pobliżu miejsca gdzie rozłożyli namioty. Wszyscy zjedli śniadanie i poszli się kąpać . A dokładniej to chłopcy poszli się kąpać a dziewczyny opalać . 
Ten dzień zleciał im dość szybko na ciągłym pływaniu i opalaniu się . Wieczorem ponownie zrobili ognisko tylko tym razem bez alkoholu. 
Około godziny trzeciej w nocy wszyscy poszli spać. W pierwszym namiocie znajdował się Louis, Harry, Ania, Ilona oraz Liam . Natomiast w drugim z namiotów znajdował się Niall, Zayn, Olivia , Vera i Adam . 

4 komentarze:

  1. fajny rozdział czekam na next <3- Pati

    OdpowiedzUsuń
  2. dajesz Martusia, nie gadaj że nie masz pomysłu ty masz talent, większy niż ja jak to niektórzy mówią że wgl go mam :***** czekam na next <33

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny :d
    Czekam na nastepny ;)

    OdpowiedzUsuń